. Jego pasją jest zbieranie pieczątek i wizytówek z różnych urzędów w Polsce. Już od 20 lat pan Tomek jeździ po kraju odwiedzając kolejne urzędy. W brzeskim magistracie spotkali się z nim burmistrz Wojciech Huczyński, jego zastępcy Stanisław Kowalczyk i Artur Kotara, a także skarbnik Katarzyna Szczepanik i przewodniczący Rady Miejskiej Mariusz Grochowski. Jak powiedział pan Tomek, Wojciech Huczyński jest 398 burmistrzem, którego odwiedził. Nie był jeszcze we wszystkich gminach w Polsce, ale chciałby tego dokonać. W niektórych gminach bywa po kilka razy, także w Brzegu – był tu już kilka lat temu. Praktycznie cały rok jest w podróży, a w Lesznie – gdzie mieszka na stałe – bywa bardzo rzadko. Pan Tomek pamięta też o zmarłych samorządowcach – odwiedza ich groby.
Tomasz Pawłowski ma niesamowitą pamięć – pamięta praktycznie nazwiska wszystkich samorządowców, z którymi się spotyka. Ze swoich spotkań tworzy kroniki, których ma już 80 tomów (miał ich 12 więcej, ale dziesięć lat temu skradziono mu je na dworcu w Warszawie)
Podczas podróżowania pan Tomek nie korzysta z hoteli. – Goszczą mnie dobrzy ludzie, których na szczęście nie brakuje – mówi. - Jestem im za to bardzo wdzięczny.
Od władz Brzegu, oprócz wizytówek, pan Tomek otrzymał specjalny dyplom oraz miejskie gadżety i oczywiście zaproszenie do odwiedzenia Brzegu w przyszłości.
Na pytanie, po co pan Tomek to wszystko robi, odpowiada krótko: - Bo to lubię i nie myślę o głupotach.
