Pierwszy wypadek wydarzył się po godz. 6.00 na 178 km autostrady, pomiędzy Przylesiem a Strzelinem.
Ze wstępnych informacji policji wynikało, że zderzyły się tam dwa samochody ciężarowe. Jak się okazało, kierujący busem Sprinterem nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze, w wyniku czego wpadł w poślizg i przewrócił się, blokując jeden pas ruchu.
Po około 40 minutach na miejsce dojechał znajomych kierowcy busa, który miał odtransportować przewrócone auto. Gdy dojeżdżał wpadł w poślizg i zderzył się z przewróconym busem - relacjonuje mł. asp. Piotr Miłaszewski, rzecznik strzelińskich policjantów.
W wyniku kolizji nitka na Wrocław była nie przejezdna przez ponad godzinę.
Do kolejnego wypadku doszło na 185 km autostrady. Kierujący samochodem ciężarowym - obywatel Węgier - wpadł w poślizg, następnie uderzył w bariery energochłonne i zablokował nitkę na Wrocław.
Droga przez dwie godziny nie była przejezdna. Na chwilę obecną, ruch odbywa się jednym pasem.
- Droga w okolicach Przylesia Dolnego (gm. Grodków) jest pokryta 30cm warstwą śniegu - informują kierowcy.
W powiecie brzeskim drogowcy robią co mogą - zapewniła nas Ludmiła Kondrajczak, kierownik działu technicznego Zarządu Dróg Powiatowych w Brzegu.
Na terenie powiatu pracuje 8 pługów oraz jedna równiarka.
Sytuacja będzie opanowana - dodaje Kondrajczak.
W powiecie strzelińskim do policjantów dotarło tylko jedno zgłoszenie o nie przejezdnym odcinku w okolicach Kucharzowic.
W powiecie nyskim policja nie odnotowała poważniejszych wypadków.
Najgorsze warunki do jazdy panują w gminach Grodków, Lubsza (pow. brzeski), gminy Wiązów, Borów i Przeworno (pow. strzeliński) oraz Pakosławice, Skoroszyce, Otmuchów (pow. nyski) - informują policjanci.
Policjanci apelują o ostrożną jazdę! W powiatach strzelińskim, brzeskim i nyskim większość dróg jest pokryta białą warstwą śniegu, bądź błota pośniegowego. Drogi powiatowe, czy gminne w niektórych miejscach są całkowicie nieprzejezdne.