Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Coraz mniej mieszkań

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
W styczniu liczba mieszkań oddanych do użytku była aż o 47,1 proc. niższa niż przed rokiem. Ale w ujęciu 12-miesięcznym spadek wynosi 13,3 proc.

Niemniej spadek liczby mieszkań oddawanych do użytku jest niezaprzeczalny. To efekt bazy porównawczej. W ubiegłym roku oddawano do użytku mieszkania, których budowę rozpoczynano w końcowej fazie boomu budowlanego z lat 2007-2008. Obecnie odbiory techniczne dotyczą mieszkań budowanych już po zakończeniu boomu. Stąd jest ich znacznie mniej niż jeszcze w listopadzie. Przez ostatnich 12 miesięcy (luty 2009-styczeń 2010) do użytku oddano 149,7 tysięcy mieszkań i domów. Przed rokiem (luty 2008-styczeń 2009) było to 173,6 tys., a w całym 2009 roku 160 tys.

Mieszkania oddane do użytkowania w kolejnych okresach 12-miesięcznych

Źródło: obliczenia Open Finance na podstawie danych GUS.

O wiele większe znaczenie dla obrazu rynku mają dane dotyczące liczby rozpoczynanych inwestycji i liczby wydawanych pozwoleń na budowę. W styczniu rozpoczęto budowę 4450 mieszkań, to jest o 24,8 proc. mniej niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku. Tymczasem w całym 2009 roku liczba rozpoczętych inwestycji spadła o 18,2 proc. Teoretycznie można więc mówić o pogłębieniu tendencji spadkowej. W praktyce jednak rozpoczęcie prac budowlanych uniemożliwiła sroga zima.

Liczba wydanych pozwoleń na budowę spadła o 14,7 proc., jednak w tym przypadku można mówić nawet o znaczącej poprawie, ponieważ w całym 2009 roku liczba wydanych pozwoleń spadła o 22,8 proc. Dynamika spadku stopniowo więc maleje.

Jeśli chodzi o strukturę rynku, to dane styczniowe nie uprawniają do wyciągania daleko idących wniosków (ze względu na zakłócenia pogodowe). Pod względem rozpoczynanych inwestycji deweloperzy mieli 47 proc. rynku i wyprzedzili inwestorów indywidualnych (43 proc. rynku). Tymczasem w 2009 roku na jedno mieszkanie, przypadały dwa domy, których budowę rozpoczęli inwestorzy indywidualni. Zmiana struktury rynku w styczniu może wynikać z przewagi technologicznej deweloperów nad inwestorami indywidualnymi, która umożliwiała im rozpoczęcie inwestycji mimo ujemnych temperatur.

W przypadku pozwoleń, których wydano 10590 (a więc o 137 proc. więcej niż wyniosła liczba budów rozpoczętych!) inwestorzy indywidualni zachowali swoją przewagę. Wydano im 61 proc. pozwoleń, podczas gdy deweloperom 36 proc.

Podsumowanie

Wbrew temu, co można odczytać pobieżnie z danych GUS, rynek inwestycji mieszkaniowych nie załamał się w styczniu, a obserwujemy jedynie utrwalenie dotychczasowych tendencji. Spadająca liczba mieszkań oddawanych do użytku jest odzwierciedleniem zakończenia boomu mieszkaniowego w poprzednich latach, dynamika liczby budów rozpoczętych nie pozwala na wyciąganie łatwych wniosków ze względu na wyjątkową aurę, zaś liczba wydanych pozwoleń na budowę skłania nawet do optymizmu i potwierdza status quo, wedle którego Polacy o wiele chętniej wybierają budowę własnego domu, niż zakup mieszkania od dewelopera.


Emil Szweda, Open Finance



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl