Znane są już nazwiska osób, które są zamieszane w podpalenia na terenie gminy. 22 kwietnia przesłuchano w tej sprawie 5 osób w wieku od 19 do 22lat. Jak informuje Agnieszka Mulka – Sokołowska, prokurator rejonowy – przyznali się do podpaleń trwa, nieużytków, a także do wzniecenia w jednym z domów ognia.
Strażacy ochotnicy są bardzo zbulwersowani tym faktem, bo to wszystko rzutuje na inne jednostki OSP w powiecie. Niestety w każdym środowisku znajdzie się tzw. „czarna owca” - dodają
Strażacy ochotnicy od każdego wyjazdu mają płacone wynagrodzenie. Część pieniędzy również trafia do samej jednostki by ją na bieżąco modernizować i doposażać.
Jak wynika z zebranych danych jednostka OSP z Lubszy w ciągu ostatnich trzech lat wyjeżdżała na akcje kilkanaście razy.