Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Brzeg
Co nam przyniosła agroturystyka

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Zacznijmy może od tego, że pierwsze formy agroturystyki pojawiły się Polsce już XIX wieku, choćby w dobie tak zwanej "chłopomanii", kiedy to inteligencja, zwłaszcza galicyjska, zafascynowała się chłopstwem. Mimo to nie funkcjonowała nazwa "agroturystyka", również pojęcie "turysta" było dla większości obce. Znamiona agroturystyki miało odkrycie walorów Zakopanego i okolicy.
Co nam przyniosła agroturystyka

Te zjawiska miały jeden wyjątkowy walor - skierowały spojrzenie turystów lub osób szukających wypoczynku na miejsca mniej znane, albo wręcz odludne. Można to również odnieść do czasów obecnych - to niejednokrotnie dzięki gospodarstwom agroturystycznym stały się rozpoznawalne miejscowości małe, do niedawna uważane za mało atrakcyjne. Przykłady takie mamy na wschodnich Mazurach, Podlasiu lub w Mazowieckiem.

Nie jeździmy już "do wód"

Niekoniecznie jest w dobrym tonie wyjazd "do wód" lub do innego uzdrowiska, nawet te zwroty wyszły już z użycia. Spora część osób szukających wypoczynku, zwłaszcza aktywnego, ma już swoje miejsca z ulubionymi gospodarstwami agroturystycznymi, duży rozkwit przeżywa np. agroturystyka w mazowieckiem. Natomiast w dobrym tonie jest zainteresowanie się lokalnymi ciekawostkami i uczestnictwo w lokalnych wydarzeniach.

Jednym z wyraźnych trendów w agroturystyce polskiej jest przekazywanie tradycji regionalnej w połączeniu z lokalną historią. Z tym wiąże się powstawanie dużej liczby niewielkich muzeów z regionaliami przy gospodarstwach agroturystycznych. Właściciele dodatkowo tworzą ścieżki edukacyjne i potrafią zdobywać na to środki zewnętrzne.

Jest aktywność i... aktywność

Kolejnym trendem jest to, że rzadko który właściciel gospodarstwa agroturystycznego sprowadza swoją działalność tylko do bazy lokalowej i wyżywienia. Przeciętny gość gospodarstwa agroturystycznego charakteryzuje się głównie tym, że chce czas spędzić aktywnie, rzecz jasna z możliwością biernego wypoczynku, na przykład po konnej jeździe.

W Austrii i południowych Niemczech mają swoich zwolenników gospodarstwa agroturystyczne, które skupiają się na umożliwieniu gościom poznawania pracy rolnika. Zbiega to się również z tamtejszym określeniem agroturystyki, która tam zaliczana jest do rolnictwa. W Polsce, owszem, jest grupa chętnych mieszczuchów do poznawania pracy na roli, jednak niewiele jest gospodarstw, które świadomie stawiają na ten profil.

Jednak agroturystyka paradoksalnie zapełnia turystami mniej znane tereny wiejskie, które się wyludniają, zwłaszcza jeśli idzie o młodzież. Na roli, w rolnictwie sensu stricte pozostają tylko posiadacze kilkudziesięciu lub kilkusethektarowych areałów.


MR



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl