Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Drożeją mieszkania w dużych miastach

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Pięć razy w ciągu ostatniego pół roku średnie ceny mieszkań były wyższe niż miesiąc wcześniej. Tak wysokiego poziomu jak dziś, Indeks Cen Transakcyjnych Home Brokera i Open Finance nie miał od jesieni 2011 roku. Z głównych ośrodków miejskich, najbardziej ceny rosną w Krakowie i Wrocławiu.
Drożeją mieszkania w dużych miastach
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

850,3 pkt wynosi wrześniowy odczyt Indeksu Cen Transakcyjnych, wskaźnika obrazującego zmiany cen mieszkań na najważniejszych rynkach w Polsce. Indeks jest obliczany od końca 2007 r., a jego obecny poziom jest najwyższy od pięciu lat. Od początku lata ceny mieszkań wyraźnie rosną, co świadczy o niesłabnącej sile popytowej. 850,3 pkt to o 0,9 proc. więcej niż przed miesiącem i o 3,4 proc. więcej niż rok temu.

Indeks Cen Transakcyjnych wyliczany jest na podstawie median cen mieszkań z transakcji dokonanych przez klientów Home Brokera i Open Finance. Przez trzy lata Indeks był bardzo stabilny, praktycznie cały czas przebywał w przedziale 800-820 punktów, a w największych miastach, ceny nie zmieniały się prawie w ogóle. W ostatnich miesiącach obserwujemy dość dynamiczny ruch w górę.


Kraków i Wrocław coraz droższe

W większości badanych ośrodków miejskich zaobserwowaliśmy wzrosty cen. Spośród największych miast warto zwrócić uwagę na Kraków i Wrocław. W tym pierwszym, w ciągu roku, mieszkania podrożały o 7,2 proc. (do poziomu 6575 zł za mkw.), w drugim zaś ceny są wyższe od tych sprzed roku o 8,3 proc. (5922 zł za mkw.).

Po drugiej stronie tabeli jest Łódź, gdzie aktualna stawka za metr kwadratowy mieszkania to 3643 zł, co jest wartością o 5,7 proc. niższą od tej sprzed roku. Jednocześnie Łódź jest też jednym z najtańszych dużych miast, choć pod względem liczby ludności zajmuje trzecie miejsce w kraju. Oprócz bliskości Warszawy warto tu zwrócić uwagę na niekorzystną strukturę demograficzną – Łódź jest miastem starzejącym się. Istnieje więc ryzyko, że za kilkanaście lat kupione mieszkanie nie zyska na wartości lub trudno będzie je sprzedać. To nie czyni dobrego klimatu do inwestowania.

W Gdańsku, Szczecinie i Warszawie ceny uległy lekkim zmianom (do 3 proc. rocznie), natomiast w Lublinie i Poznaniu nie zmieniły się prawie w ogóle (wahania poniżej 0,5 proc.).

W stolicy metr kwadratowy mieszkania to wydatek średnio 7 315 zł. W zależności od lokalizacji i standardu ceny w mieście mocno się wahają. Na rynku pierwotnym najtańsze mieszkania to 6-6,1 tys. zł za mkw. W prestiżowej okolicy za mieszkanie w dobrym standardzie zapłacić trzeba kilkanaście tysięcy złotych za mkw. Spektakularne transakcje przy stawkach cen na poziomie 25-30 tys. zł za mkw. zdarzają się bardzo rzadko i zwykle dotyczą rynku wtórnego.

Przeciętne ceny metra kwadratowego mieszkania

w największych miastach Polski i ich zmiana w czasie

Miasto

Mediana
ceny mkw.

Zmiana
ceny r/r

Gdańsk

5 002 zł

-1,7%

Kraków

6 575 zł

7,2%

Lublin

4 662 zł

0,1%

Łódź

3 643 zł

-5,7%

Poznań

5 396 zł

0,3%

Szczecin

4 616 zł

2,5%

Warszawa

7 315 zł

-1,5%

Wrocław

5 922 zł

8,3%


Źródło: Home Broker i Open Finance;

na podstawie transakcji przeprowadzonych przez klientów firm.

Deweloperzy pełni optymizmu

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w ostatnich 12 miesiącach deweloperzy oddali do użytkowaniu ponad 75 tys. mieszkań. To wartość najwyższa od jesieni 2009 r. Na wysokich poziomach są także liczba noworozpoczynanych budów (87 tys. w ostatnim roku) oraz wydawanych pozwoleń na budowę (104 tys. w rok).

Póki co wysoka aktywność firm deweloperskich pokrywa się z dużym popytem ze strony kupujących nowe mieszkania. Firmy notowane na giełdzie regularnie raportują rekordową sprzedaż, wyższą nawet od boomu z lat 2004-2008. Sytuacja jest jednak inna, gdyż wysokiemu popytowi nie towarzyszą szalone wzrosty cen – kilka procent w rok to zdrowe zachowanie dojrzałego rynku. Dodatkowo warto zwrócić uwagę, że sporo mieszkań kupowanych jest za gotówkę (wg obliczeń NBP w drugim kwartale w siedmiu najważniejszych miastach za gotówkę kupiono mieszkania za 3,4 mld zł), a nie – tak jak w tamtym okresie – na kredyt we franku szwajcarskim.

Każda dobra passa się kiedyś kończy

Na rynku nie brakuje sygnałów świadczących o tym, że dobra passa sprzedających nowe mieszkania może się za jakiś czas skończyć. Należy pamiętać, że gotówkowe zasoby inwestorów nie są nieskończone, a rynek kredytowy ma coraz więcej ograniczeń (obowiązkowy wkład własny, podatek bankowy). Sprzyjającą okolicznością nie jest też spodziewany prędzej czy później wzrost inflacji i idące za nim wyższe stopy procentowe.

 


Marcin Krasoń, Home Broker



Dzisiaj
Czwartek 28 marca 2024
Imieniny
Anieli, Kasrota, Soni

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl


OtoBrzeg.pl © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl